Drogi Ojcze Proboszczu i kochani parafianie.
Święta Bożego Narodzenie to szczelny czas kiedy potrzebujemy bliskości drugiego człowieka. Ciepły gest, życzliwe słowa, uśmiech to wystarczy by poczuć że bliźni jest blisko. Nasz Pan Jezus Chrystus przychodzi jako ubogi do nas ubogich.
W zeszły czwartek (20 grudnia) odbyło się adwentowe spotkanie dla niewidomych. Nasze świętowanie rozpoczęło się modlitwą i wspólnym śpiewem adwentowych pieśni oczywiście w języku sango (Ga Emmanuel - przyjdź Zbawicielu). Później była konferencja którą wygłosił ojciec proboszcz Sévèren OFMcap (środkowoafrykańczyk).
Po katechezie "obejrzeliśmy" czyli wysłuchaliśmy jasełek przygotowanych przez dzielną grupę niewidomych.
Po zakończonych jasełkach wspólnie modliliśmy się za naszych dobroczyńców, rodziny, cierpiących. Modlitwą niewidomi chcieli obdarować tych od których odbierają tyle dobra i prosić o pokój na świecie a szczególnie tutaj w Afryce.
Na zakończenie naszego spotkania na każdego niewidomego czekała świąteczna paczka. W tym roku nasi niewidomi mogli otrzymać: kilogram ryżu, trochę soli i cukru, kostkę mydła i ciepły koc. Te rzeczy mogłam kupić dzięki wsparciu jakie otrzymałam od Was w czasie wakacji.
Papież Franciszek powiedział: - Obchodzić Boże Narodzenie, to czynić tak, jak Jezus, który przyszedł dla nas potrzebujących, to zstąpić ku tym, którzy nas potrzebują. To czynić tak, jak Maryja: zaufać, posłuszni Bogu, nawet nie rozumiejąc tego, co On uczyni. To uczynić jak Józef: powstać, aby wypełnić to, czego chce Bóg, nawet jeśli nie jest to zgodne z naszymi planami.
W imieniu swoim i niewidomych z Ngaounday życzę każdemu z Was kochani parafianie, aby prawdziwa radość i pokój, były obecne zawsze w waszych rodzinach. Aby Wasze domy były prawdziwym Betlejem, gdzie rodzi się Chrystus dający zbawienie.
Czuwając przy Bożym Żłobku z darem modlitwy - s. Eliza Michalak z Ngaounday